Lamus dworski w Hawłowicach Górnych

Lamus dworski w Hawłowicach Górnych to niewielka, parterowa budowla wzniesiona na trapezoidalnym rzucie, murowana z kamienia i cegły i nakryta dwuspadowym, naczółkowym dachem z szeroko wysuniętymi przed lico murów okapami wspartymi dodatkowo na 12 drewnianych słupach, tworzącymi obiegający budynek podcień. Pod budynkiem znajduje się dwukomorowa piwnica przykryta sklepieniem kolebkowym, do której wejście prowadzi przez schody i podziemny korytarzyk znajdujące się pod podcieniem budynku. W ścianie magistralnej pomiędzy korytarzykiem wejściowym, a pierwszym pomieszczeniem piwnicznym osadzony jest kamienny, łukowy portal.

Parter budynku zajmuje jedno przestronne pomieszczenie nakryte kolebkowym sklepieniem z lunetami. Do wnętrza prowadzi otwór wejściowy usytuowany na osi elewacji wschodniej. Pomieszczenie doświetlają dwa prostokątne okienka zabezpieczone kratami, z których jedno posiada kamienną opaskę. Wnętrze parteru jest otynkowane, a na sklepieniu zachowała się dekoracja malarska z umieszczonym pośrodku wieńcem z herbem Tarnawa oraz wici roślinnej podkreślającej szwy sklepienia.

Budynek wzniesiony został najpewniej przed połową XVI w. (choć nie jest wykluczona jego wcześniejsza metryka) i pierwotnie był to piętrowy dwór wieżowy stanowiący najważniejszy budynek ówczesnego założenia rezydencjonalnego w Hawłowicach Górnych. Obiekt przypuszczalnie przebudowano w siódmej dekadzie XVI w. kiedy to do wnętrza w miejsce wcześniejszych stropów wprowadzono sklepienia. W tym też czasie wykonano dekoracją malarską oraz ceramiczną posadzkę z wielobocznych płytek (znaczną ilość fragmentów odnaleziono w czasie badań archeologicznych) zachowanych w oryginale na parapecie jednego z okien. W związku z budową w pierwszej połowie XVIII w. nowego dworu, stary dwór wieżowy sprowadzony został do funkcji gospodarczej. Z czasem (zapewne jeszcze w XVIII lub na pocz. XIX w) zniesiono piętro, a w wyniku kolejnych przekształceń w XIX w. obiekt uzyskał formę zbliżoną do obecnej. Kolejne większe przekształcenia miały miejsce w 1941 r. kiedy lamus zaadaptowano na kaplicę, rozebrano znaczną część ściany zachodniej i dobudowano w tym miejscu absydę.

W latach 2003-2007 przy lamusie wykonano znaczny zakres prac obejmujący prace archeologiczne, remont elewacji i wnętrza wraz z konserwacją polichromii oraz remont dachu obejmujący wymianę konstrukcji i gontowego poszycia wraz z wymianą większości wspierających okap drewnianych słupów. Również w kolejnych latach prowadzono przy budynku prace polegające przede wszystkim na jego bieżącej konserwacji (kilkukrotna impregnacja gontów).

W 2020 r. w budynku lamusa przeprowadzono prace polegające na rekonstrukcji ceglanej posadzki odtworzonej na podstawie płytek wydobytych w czasie badań archeologicznych oraz zachowanych na wewnętrznym parapecie jednego z okien. Ponadto w oparciu o pozyskane w toku badań archeologicznych fragmenty historycznych gomółek, w dwóch istniejących na parterze oknach zrekonstruowano gomółkowe przeszklenie.

Również w 2020 r., przy wsparciu tut. PWKZ opracowana została dokumentacja konserwatorska oraz program prac dotyczący rekonstrukcji renesansowego pieca kaflowego.

W bezpośrednim otoczeniu hawłowickiego lamusa odnaleziono szereg renesansowych kafli - cześć jeszcze w okresie międzywojennym, a część w trakcie badań archeologicznych prowadzonych w ostatnich latach - które niewątpliwie pochodzą z tego właśnie budynku. Znaczna część z odnalezionych kafli stanowi spójny pod względem ornamentyki i kolorystyki zespół kafli (prezentowany przez niemal wszystkie ich typy) pochodzących z jednego pieca powstałego zapewne w czwartej ćwierci XVI w., niedługo po przebudowie obiektu i wykonaniu na sklepieniu parteru dekoracji malarskiej z herbem właścicieli. Kafle te wyróżniają się wysokiej jakości ornamentyką oraz wielobarwną kolorystyką. Należy podkreślić, że w toku badań architektonicznych i konserwatorskich oraz prac konserwatorskich i restauratorskich prowadzonych w lamusie w przeszłości, ujawniono dokładną lokalizację pieca - w ścianie zlokalizowano dawny przewód kominowy. Ponadto zachowane bez przekształceń renesansowe wnętrze wraz z pierwotnym poziomem posadzki i sklepienia precyzyjnie określa wysokość pieca, a dzięki istniejącej w ścianie wnęce oraz pierwotnemu ościeżu drzwi znamy również maksymalną szerokość grzejnika.

W 2020 r. na zlecenie Podkarpackiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków opracowana została dokumentacja konserwatorska uwzględniająca inwentaryzację poszczególnych typów kafli wraz z rekonstrukcją rysunkową płytek licowych oraz analizę zabytków o podobnej dekoracji i formie. Wykonano badania laboratoryjne próbek pobranych z kafli. W celu ustalenia pierwotnej technologii produkcji, podjęto analizy instrumentalne określające budowę czerepu, temperaturę wypału, ewentualne występowanie warstw angob oraz typ szkliwa ze wskazaniem związków barwiących. W dokumentacji uwzględniono również opracowanie projektu rekonstrukcji pieca, oraz rekonstrukcję kafla wykonaną w technikach konserwatorskich w celu wizualizacji kolorystyki szkliw oraz ich intensywności

Po opracowaniu tak obszernej dokumentacji, w 2021 r. przy wsparciu finansowym PWKZ i Gminy Pruchnik właściciel obiektu przystąpił do prac związanych z przywróceniem lamusowi historycznego systemu grzewczego, a więc udrożnienie istniejącego przewodu kominowego, budowę komina oraz odtworzenie renesansowego grzejnika – pieca kaflowego w oparciu o zachowane oryginalne kafle i wykonany projekt rekonstrukcji.

W pierwszej kolejności przystąpiono do wykonania modeli wszystkich kafli i komisyjnego zatwierdzenia rodzajów i kolorystyki szkliw. Realizacja kabli - wymodelowanie ornamentalnych płytek licowych (bardzo różnorodnych pod względem formy) ich wypalenie oraz ręczne pokrycie wielobarwnymi szkliwami, jako zadanie czasochłonne, rozłożone zostało niemal na cały sezon konserwatorski. Równocześnie prowadzone były prace związane
z wykonaniem arkadowego cokołu pieca oraz lokalizacją w ścianie i udrożnieniem historycznego przewodu kominowego. Piec ustawiono we wnętrzu  późna jesienią 2021 r. jednak ze względu na pewne trudności techniczne (przypadkowe zagruzowanie przewodu kominowego i trudne warunki atmosferyczne), na przełomie 20201 i 2022 r. konieczne było czasowe zdemontowanie górnych rzędów kafli i ich ponowne złożenie w odpowiednich warunkach klimatycznych.

Po pewnych przygodach i trudnościach, już od pewnego czasu możemy oglądać w hawłowickim lamusie pełną i wierną rekonstrukcję niezwykle atrakcyjnego wizualnie renesansowego grzejnika, który stanowi dopełnienie historycznego wnętrza. Dodatkowo należy podkreślić, ze zrealizowany piec nie jest muzealną atrapą (tak jak nieliczne zrealizowane na terenie kraju rekonstrukcje renesansowych pieców) lecz pełnowartościowym urządzeniem grzewczym pełniącym funkcje użytkową, wzniesionym w tradycyjnych technologiach przez wykwalifikowanych zdunów.  

Zapewne w latach 30 XVIII w., w sąsiedztwie starego, wieżowego dworu (zachowanego w części do dzisiaj), z inicjatywy Stanisława Trzcińskiego i Anny z Kumanieckich wzniesiony został nowy drewniano-murowany dwór . Pierwotnie była to budowla na rzucie prostokąta, z dwoma alkierzami w narożnikach elewacji frontowej. W takiej formie dwór przetrwał do pocz. XIX w. kiedy to pomiędzy latami 1824-1852 z inicjatywy Edwarda Zakliki został zmodernizowany i rozbudowany. Układ wnętrza pozostawiono niemal bez zmian, od południa dostawiono natomiast prostokątną przybudówkę mieszczącą oranżerię i przebudowano sąsiadujące z nią wnętrza. Ponadto, zgodnie z duchem epoki elewacje budynku otrzymały klasycyzujący wystrój architektoniczny. Najprawdopodobniej w tym samym czasie na nowo rozplanowano otoczenie dworu, z częścią parkową utrzymaną w charakterze krajobrazowym oraz ogrodem użytkowym w formie geometrycznych kwater. W drugiej połowie XIX i pocz. XX w. budynek podlegał niezbędnym modernizacjom i remontom jednak nie wpłynęły one znacząco na jego architektoniczną formę.

Kres dworu w Hawłowicach Górnych przyniosła reforma rolna, zmiana ustroju państwa oraz wynikające z tych faktów przemiany społeczne. 14 września 1944 r. komitet folwarczny wywłaszczył prawowitą właścicielkę - wdowę Marię Wolską wraz z córkami, które w obawie o własne bezpieczeństwo wkrótce opuściły Hawłowice. Dwór nie został co prawda zburzony ale od tego czasu rozpoczęła się trwająca niemal dwadzieścia lat degradacja budynku. W 1952 r. pozostałości zespołu dworskiego zostały przejęte przez Spółdzielnię Produkcyjną Hawłowice. Z zachowanych fotografii oraz opisów wiemy, że w 1956 r. dwór był zaniedbany jednak nadal kompletny, w 1959 r. przynajmniej w części wykorzystywany był na cele mieszkalne. W kolejnych latach, przez niewłaściwe użytkowanie i brak bieżącej konserwacji stan dworu uległ pogorszeniu do tego stopnia, że zdecydowano o zburzeniu jego większej części a pozostałości zaadaptowano na budynek mieszkalny i gospodarczy.

Pomimo dramatu jakim niewątpliwie było wywłaszczenie i konieczność opuszczenia rodzinnego domu przez ówczesnych właścicieli oraz zniszczenie obiektu, Hawłowice Górne należą do nielicznego grona obiektów „szczęśliwych”. Po wielu latach w 2002 r. to co pozostało po założeniu dworskim wróciło do rąk prawowitych właścicieli.